Centrum Pulmonologii w Bydgoszczy pozwie do sądu Narodowy Fundusz Zdrowia. To protest przeciwko karze finansowej nałożonej przez NFZ na szpital, za nieprzyjęcie 18-letniej niepełnosprawnej pacjentki, która później zmarła.

Do tragedii doszło w marcu ubiegłego roku. Daria, niepełnosprawna 18-latka została przywieziona do Centrum Pulmonologii w Bydgoszczy z wysoką gorączką i problemami z oddychaniem. Dyżurujący lekarze uznali jednak, że nie mogą jej przyjąć, bo na oddziale intensywnej terapii nie ma wolnych miejsc. Darię odesłano aż do szpitala w Chełmnie oddalonego o ok. 50 km. Niestety, było już za późno i jeszcze tego samego dnia dziewczyna zmarła.

Po śmierci Darii NFZ zarządził kontrolę w bydgoskim Centrum Pulmonologii. Według funduszu, szpital mógł przyjąć pacjentkę, bo w szpitalu - mimo tego, co orzekli lekarze - było jedno wolne miejsce.  NFZ zadecydował o ukaraniu lecznicy kwotą 675 tysięcy złotych. Dyrekcja placówki dwukrotnie odwoływała się od tej decyzji - bezskutecznie.

Wszystko wskazuje na to, że spór pomiędzy NFZ-em a szpitalem zostanie rozwiązany przez sędziego. Centrum Pulmonologii właśnie przygotowuje pozew przeciwko funduszowi, który powinien trafić do sądu lada dzień.

(abs)