Premier Ewa Kopacz zleciła wewnętrzną kontrolę w RCL i w Ministerstwie Finansów ws. zbyt późnego opublikowania ustawy o opodatkowaniu firm działających w rajach podatkowych. Kontrolę ma przeprowadzić szef kancelarii Jacek Cichocki. W ciągu 7 dni ma powstać raport, na podstawie którego szefowa rządu podejmie dalsze decyzje.

Premier Ewa Kopacz zapoznała się już z raportem przygotowanym przez prezesa Rządowego Centrum Legislacji (RCL) Macieja Berka. Szef RCL przedstawił w nim wszystkie okoliczności publikacji ustawy z dnia 29 sierpnia 2014 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw. Zaproponował również działania mające na celu wyeliminowanie w przyszłości ryzyka związanego z ewentualnymi opóźnieniami w publikacji ustaw.

Minister Maciej Berek wystąpił ponadto do szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego z prośbą o podjęcie wszelkich działań oceniających prawidłowość postępowania RCL ws. publikacji ustawy. Dodatkowo przekazał do Prezesa Najwyższej Izby Kontroli materiały zebrane w toku wewnętrznych ustaleń.

Ewa Kopacz zapowiedziała w poniedziałek wprowadzenie elektronicznego systemu, który będzie "nakazywał pilnowanie" terminów publikacji ustaw. Będziemy mogli krok po kroku prześledzić, na którym etapie zostało to zaniedbane - zaznaczyła Kopacz.

Praca szefa RCL wisi na włosku

Praca szefa RCL wisi na włosku, bo przez niego ustawa, która miała uniemożliwić firmom uciekanie z podatkami za granicę, mogłaby wejść w życie z rocznym opóźnieniem. W ostatniej chwili dziennikarze zwrócili uwagę na jego błąd.

Opóźnieniem publikacji ustawy zajmie się też prokuratura i Najwyższa Izba Kontroli.

To już kolejna wpadka ministra Berka. Wcześniej spóźnił się z opublikowaniem tak zwanej ustawy o bestiach, mającej uniemożliwić seryjnym mordercom i pedofilom wychodzenie z więzienia.

(acz)