W ciężkim stanie jest chłopiec, który przedwczoraj z objawami sepsy meningokokowej trafił na oddział intensywnej terapii Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Na razie nie udało się ustalić źródła zakażenia 13-letniego Piotrka.

Chłopiec przechodzi terapię antybiotykową. Lekarze mówią, że leczenie jest bardzo trudne, ale rokowania są optymistyczne.

Szkoła, w której uczy się chłopiec, na razie działa normalnie, bo nie ma żadnych przesłanek, by twierdzić, że sepsą zakaziły się inne osoby. 90 dzieci jest jednak objętych obserwacją lekarską.

Nie ma więc podstaw, żeby zamykać szkołę - powiedział RMF FM Wiesław Rozbicki z Sanepidu. Mogą normalnie chodzić do szkoły, chcą się szczepić - proszę uprzejmie, nie chcą się szczepić, to nie muszą. Są pod obserwacją wiedzą co zrobić, gdyby pojawiły się jakieś objawy.