Nie będzie śledztwa w sprawie wycieku zadań maturalnych w Liceum im. Klementyny Hoffmanowej w Warszawie. Prokuratura nie znalazła dowodów na popełnienie przestępstwa. Abiturienci przed maturą rozwiązywali test, w którym tylko 4 z 11 zadań były inne niż te, które później mieli na maturze. Nauczycielka tłumaczyła, że zadania pochodziły z zamieszczonego przed rokiem na stronie Centralnej Komisji Egzaminacyjnej "Informatora Maturalnego".

Po przeanalizowaniu materiału dowodowego prokurator uznał, że nie doszło do popełnienia przestępstwa, a powtórzenie się zadań było efektem ich standaryzacji. Stwierdził też, że pytania takie pojawiły się już w ubiegłym roku - wyjaśniła rzeczniczka warszawskiej prokuratury okręgowej Monika Lewandowska. O tym, że wykorzystanie zadań w teście nie było zamierzonym działaniem, miał świadczyć fakt, iż wyniki testów nie odbiegały od tych, jakie osiągnęli inni maturzyści.

Do podobnych wniosków doszła w maju CKE, która razem z Okręgową Komisją Egzaminacyjną zdecydowała, że abiturienci z IX LO im. Klementyny Hoffmanowej w Warszawie nie będą musieli powtarzać matury pisemnej z matematyki.

Standaryzacja polega m.in. na tym, że przygotowane, opracowane przez ekspertów zadania są rozwiązywane przez uczniów, ale z innych roczników niż ten, do którego na prawdziwym egzaminie trafią zadania. Odstęp między standaryzacją danego zadania a pojawieniem się go na egzaminie jest różny, ale zawsze był to minimum rok - zaznaczył wicedyrektor CKE.