Dziś pierwszy dzień pracy Nelly Rokity u boku Lecha Kaczyńskiego. Nowa doradczyni prezydenta ds. kobiet powiedziała reporterce RMF FM, że idzie dziś do Pałacu Prezydenckiego i czeka tam na nią wiele nowych obowiązków. O szczegółach swojej pracy będzie mówić po południu.

Jak ustaliła nasza reporterka Agnieszka Burzyńska, na razie nie wiadomo, jakie dokładnie zadania stoją przed nowym doradcą Lecha Kaczyńskiego. Kancelaria informuje, że nie ma jeszcze określonych kompetencji. Współpracownicy prezydenta nieoficjalnie mówią, że że nikt o nich jeszcze nie zdążył z Nelly Rokitą porozmawiać. Wszystko, jak wiadomo, działo się bardzo szybko, więc Kancelaria liczy w tym względzie na inicjatywę nowego doradcy. Na razie nie ma też decyzji o wynagrodzeniu, gabinecie czy asystentce.

Oprócz Nelly Rokity jest jeszcze ośmiu doradców, ale niewiele wiadomo o ich dokonaniach. Wszyscy pozostają raczej w cieniu prezydenta i może dlatego nie było głośno o ważkich inicjatywach Danuty Wawrzynkiewicz, Andrzeja Klarkowskiego, profesora Stelmachowskiego, Jana Olszewskiego czy Wojciecha Szczurka.

Nelly Rokita, żona znanego posła Platformy Obywatelskiej, została w piątek powołana na stanowisko doradcy prezydenta ds. Także w piątek Jan Rokita ogłosił, że nie będzie kandydował do Sejmu z list PO. W styczniu tego roku Nelly odeszła z Platformy, tłumacząc to słowami: Platforma za bardzo skręca w lewo. Jednym z powodów było również "niesprawiedliwe" traktowanie jej męża.