Tragedia w Zabrzegu w Śląskiem. W Wiśle utonęła 17-letnia dziewczyna. Jej koleżanka sama wyszła z wody i dzięki temu przeżyła.

Obie nastolatki przyszły nad rzekę w Zabrzegu nad tzw. duży wodospad. Jedna z dziewczyn weszła do wody i nagle została porwana przez rwący nurt Wisły. Druga próbowała ją wyciągnąć, ale została porwana przez silny rzeczny nurt. Po pewnym czasie jedna z nastolatek zdołała o własnych siłach wyjść na brzeg.

Drugą dziewczynę rzeka poniosła kilkaset metrów dalej. Dopiero tam wyciągnięto ją na brzeg. Na miejsce przyjechało pogotowie, jednak 17-latki mimo reanimacji nie udało się uratować. Akcja trwała kilkadziesiąt minut.

Okoliczności wypadku wyjaśnia policja.