17-letni chłopak skatował kijem 56-letniego mężczyznę i ukradł mu pieniądze. Za rozbój i pobicie grozi mu kara 12 lat więzienia.

17-latek napadł na mężczyznę na początku czerwca, gdy ten późnym wieczorem wracał do domu. Chłopak kilkakrotnie uderzył go kijem w głowę. Gdy 56-latek stracił przytomność, napastnik ukradł mu 500 złotych i uciekł. Życiu mężczyzny na szczęście nic nie grozi.

Nastolatka udało się zatrzymać dopiero teraz. Decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem. Przed sądem będzie odpowiadał jak dorosły.