Podkarpacka policja odnotowała kilka przypadków łamania ciszy wyborczej obowiązującej w regionie w związku z wyborami uzupełniającymi do Senatu. Większość z nich dotyczy zrywania plakatów wyborczych.

Rzecznik podkarpackiej policji Paweł Międlar powiedział, że do naruszeń ciszy wyborczej doszło w m.in. w Brzezówce, gdzie zerwano plakaty wyborcze kandydata Solidarnej Polski Kazimierza Ziobry. Kolejny incydent policja odnotowała w Dębicy. Na ogrodzeniu przedszkola nr 4 znajdowały się plakaty dwóch komitetów wyborczych: Solidarnej Polski i KWW Ewy Kantor, które nie miały zgody dyrektora placówki na ich wywieszenie - opisywał Międlar. Do zrywania plakatów doszło także przy Sanktuarium Matki Bożej w Zawadzie koło Dębicy.

W przypadku wszystkich tych incydentów trwa policyjne dochodzenie, które ma ustalić osoby odpowiedzialne za zakłócenie ciszy wyborczej - zapewnił Międlar.

W okręgu wyborczym nr 55 na Podkarpaciu odbywają się wybory uzupełniające do Senatu. Przeprowadzenie ich  stało się konieczne po tym, jak 13 czerwca wygasł mandat senatora Władysława Ortyla. Polityk Prawa i Sprawiedliwości został nowym marszałkiem Podkarpacia. Zastąpił na tym stanowisku odwołanego w atmosferze skandalu Mirosława Karapytę z Polskiego Stronnictwa Ludowego.

O mandat po Ortylu ubiega się siedmiu kandydatów: Zdzisław Pupa (PiS), Mariusz Kawa (PO-PSL), Kazimierz Ziobro (Solidarna Polska), Ewa Kantor (KWW Ewy Kantor), Ireneusz Dzieszko (KWW Prawica Podkarpacka), Andrzej Marciniec (PJN) i Józef Habrat (Samoobrona).