10 kg czuwaliczki jadalnej, specyfiku o działaniu zbliżonym do marihuany, przechwycili policjanci z Centralnego Biura Śledczego. Narkotyk przemycany był do Polski w paczce z Kenii. Zatrzymano dwie osoby - Polaka i Somalijczyka. Policja podejrzewa, że był to jeden z kanałów przerzutowych tego specyfiku.

Podejrzewamy, że był to kanał przerzutowy tego narkotyku z Afryki do Polski. Ustalamy teraz sieć odbiorców i sprawdzamy, czy substancja przemycana była do innych krajów Unii Europejskiej - powiedział rzecznik KGP Mariusz Sokołowski.

Specyfik ukryty był w paczce z Kenii, zaadresowanej na osobę mieszkającą w Zielonej Górze.

45-letni obywatel Somalii został zatrzymany gdy odbierał przesyłkę. Zatrzymaliśmy też zamieszanego w proceder 34-letniego Polaka - dodał Sokołowski.

Policjanci podejrzewają, że obaj mężczyźni są członkami zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się przemytem narkotyków z Afryki. Prawdopodobnie nie była to pierwsza przesyłka tego typu.

Przemycany przez nich narkotyk ma działanie podobne do marihuany; jest zakazany w Polsce - zaznaczył Sokołowski. Z Afryki przemycane są do Polski najczęściej narkotyki pochodzenia naturalnego.

(j.)