W całej Polsce obowiązuje zakaz puszczania wolno drobiu – kur, kaczek, gęsi czy indyków. W związku z wykryciem pod Płockiem ognisk ptasiej grypy drób należy trzymać w zamknięciu, aby nie miał kontaktu z dzikim ptactwem - powiedział RMF FM Krzysztof Jażdżewski, zastępca Głównego Lekarza Weterynarii.

Za nieprzestrzeganie przepisów grożą mandaty, a w razie wystąpienia ptasiej grypy w miejscu, gdzie nie zastosowano się do zakazów, nie będą przysługiwały żadne odszkodowania. Zakaz dotyczy nawet małych, przydomowych gospodarstw, gdzie hoduje się kilka kur.

Czy zakaz jest przestrzegany? W Kołbaskowie w woj. zachodniopomorskim był reporter RMF FM Paweł Żuchowski:

Gospodarzy na Podhalu przepytywał Maciej Pałahicki:

Unia Europejska wprowadziła zakaz sprzedaży ptactwa z około tysiąca polskich gospodarstw z pięciu zapowietrzonych powiatów. Jednak drób, który nie będzie mógł być eksportowany z Polski do krajów UE, będzie można sprzedawać w naszym kraju – dowiedziała się brukselska korespondentka RMF FM.

Policja i służby wojewody mazowieckiego sprawdzają doniesienia o ukrywaniu przez hodowców przypadków ptasiej grypy i śmierci ptaków. O takich przypadkach opowiadali reporterowi RMF FM mieszkańcy miejscowości Rokicie w trzykilometrowej strefie zapowietrzonej. Wojewoda mazowiecki ujawnił, że ognisko ptasiej grypy mogło wystąpić na jeszcze jednej, czyli trzeciej, fermie pod Płockiem. Informacje w tej sprawie są weryfikowane.

Największe zakłady drobiarskie w Płocku oraz na Warmii i Mazurach już szacują straty – to będzie co najmniej kilkaset tysięcy złotych. W przeciwieństwie do hodowców, im odszkodowania nie przysługują. Z racji poniesionych strat niestety nie należy się żadna rekompensata. Całe ryzyko jest niestety po stronie zakładu - mówi Leszek Kawski, szef Krajowej Rady Drobiarstwa. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Pawła Świądra:

Dwa ogniska wysoce zjadliwego wirusa ptasiej grypy H5N1 wykryto w sobotę na fermach indyczych w miejscowościach Uniejewo i Myśliborzyce w gminie Brudzeń Duży pod Płockiem (woj. mazowieckie). Ptaki z tych ferm zostały zagazowane. Wokół ferm, na których wykryto przypadki ptasiej grypy, wyznaczono strefę zapowietrzenia o promieniu 3 kilometrów oraz 10-kilometrową strefę zagrożenia.