Niecałe trzy tygodnie pozostało spóźnialskim na wymienienie dowodów osobistych, wydanych do końca 1991 roku. W nowym roku uznanie starego dowodu będzie zależało tylko od dobrej woli banku czy urzędu.

W Warszawie zaledwie ¼ mieszkańców, których stare dowody stracą z końcem roku ważność, wymieniła dokumenty. Termin wymiany dowodów mija za 3 tygodnie, a wydziałach obsługi mieszkańców panują pustki.

O kolejkach przekonają się na pewno ci, którzy nie złożą w porę wniosku o nowy dokument. W tym roku wydaliśmy ok. 200 tys. dowodów. Pozostało do wymiany z trzech ostatnich lat ponad 400 tys. dowodów - mówi Paweł Zołoteńki, dyrektor Biura Spraw Obywatelskich w Warszawie.

Wygląda na to, że ludzie nie zdają sobie więc sprawy, że dokument trzeba wymienić, albo też każdy jeszcze czeka do końca grudnia - podkreśla jedna z urzędniczek. Oznacza to, że ostatnie dni 2005 r. będą bardzo ciężkie dla pracowników urzędów w całej Polsce.

W krakowskim Urzędzie Miasta już tworzą się kolejki petentów, którzy chcą złożyć wniosek o wydanie nowego dowodu osobistego. Na nowy dokument trzeba czekać ok. 30 dni, bowiem krakowski magistrat może w ciągu miesiąca wymienić tylko 10 tys. dowodów. Posłuchaj relacji Macieja Grzyba:

Nowy dowód osobisty jest bardziej praktyczny i trwały od tego w formie książeczki. Jego posiadacz może m.in. bez problemu przekraczać granice wewnątrz Unii Europejskiej. Z plastikowym dowodem zdecydowanie łatwiej wziąć także kredyt.

Dokument bardzo trudno podrobić, bowiem spełnia on najbardziej rygorystyczne wymogi bezpieczeństwa – posiada kilkadziesiąt różnych zabezpieczeń. Nowy dowód jest także niełamliwy i wodoodporny.