Najwięcej ziemi w Polsce kupują Holendrzy, Francuzi i Niemcy. Większość spośród wydanych przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w 2013 roku zezwoleń dotyczyła nabycia gruntów rolnych i leśnych o łącznej powierzchni 697 hektarów, głównie na zachodzie kraju. W 2012 roku było to ponad 1000 ha.

Zgodnie z ustawą o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców takie zakupy wymagają zezwolenia, które wydawane jest przez szefa MSW, jeżeli sprzeciwu nie wniesie minister obrony, a w przypadku nieruchomości rolnych - również minister rolnictwa.

W ubiegłym roku cudzoziemcy uzyskali 320 zezwoleń na nabycie nieruchomości. Dotyczyły one zarówno gruntów rolnych i leśnych, lokali mieszkalnych i użytkowych, jak również akcji i udziałów w spółkach, będących właścicielami lub użytkownikami wieczystymi nieruchomości.

Największym zainteresowaniem cudzoziemców cieszyły się tereny położone w województwach: zachodniopomorskim, lubuskim, wielkopolskim i pomorskim.

Na 251 zezwoleń udzielonych osobom fizycznym i prawnym na nabycie nieruchomości gruntowych w roku 2013, ok. 30 proc. zezwoleń otrzymały podmioty ukraińskie (40) i niemieckie (34). Z kolei w odniesieniu do powierzchni nieruchomości objętych zezwoleniem dominował kapitał holenderski - 161 ha, francuski - 143 ha, niemiecki - 140 ha.

(j.)