Sceny jak z filmu Hitchcocka zostały zarejestrowane przez policyjny wideorejestrator na Lubelszczyźnie. Najpierw stłuczka, później pościg za ciężarówką, której oberwała się burta i omal nie poraniła interweniujących przy usuwaniu skutków kolizji strażaków.

Do niecodziennego wydarzenia doszło w Jabłonnej pod Lublinem. Policjanci chcieli zatrzymać kierowcę, który przekroczył prędkość o 50 km na godzinę. Ten zaczął uciekać, skręcił nagle w lewo, następnie uderzył w samochód jadący z przeciwka. Gdy już na poboczu interweniują strażacy, nagle z przejeżdżającej ciężarówki, odrywa się burta. Sunie po jezdni - wszyscy odskakują w ostatniej chwili. Potem rusza pościg za ciężarówką, której kierowca nawet nie zauważył, co się stało.