Historyczny – to słowo ostatnio często pojawia się przy okazji informacji o spotkaniach polityków Zachodu i Rosji. Historyczny ma być jutrzejszy szczyt Rosja-NATO we Włoszech (porozumienie o powołaniu nowej Rady NATO – Rosja), historyczny był też szczyt prezydentów Rosji i USA w Moskwie i Petersburgu (układ o redukcji arsenałów nuklearnych). Pojawiły się jednak rysy na tej prawie idealnej wizji świata...

Po pierwsze chodzi o kwestię Iranu. Prezydent USA George W. Bush cały czas nalega, by Rosja ograniczyła współpracę z Teheranem. Rosyjski prezydent Władimir Putin na razie odmawia.

Wczoraj cierpliwość Stanów Zjednoczonych po raz kolejny została wystawiona na próbę: Iran przeprowadził udaną próbę rakiety Szahab-3 o zasięgu 1300 kilometrów. Rakieta ta może razić cele w Izraelu, Turcji, Pakistanie, a także amerykańskie bazy w Arabii Saudyjskiej.

Kolejna kwestia, w której między Rosją a Stanami Zjednoczonymi występują różnice, to sprawa Chin. Według strony interenetowej DEBKA w kwietniu główny rosyjski koncern zbrojeniowy Rosoboroneksport zgodził się pomóc Chinom w zbudowaniu arsenału potrzebnego na wypadek ewentualnej operacji przeciwko Tajwanowi.

Przez najbliższe 7, 8 lat, Chiny będą dla Rosji świetnym rynkiem zbytu obrony przeciwlotniczej - do czasu, gdy same będą w stanie produkować potrzebny sprzęt.

21:25