Zaskakująco spokojny początek roku na drogach w Śląskiem. Od wczoraj zanotowano tam zaledwie 49 kolizji. Zaledwie, bo w ostatnim miesiącu zwykle każdego dnia było ich 5-6 razy więcej. Prawdziwy rekord to ponad 300 stłuczek w ciągu doby. Natomiast jeśli chodzi o zatrzymania pijanych kierowców, było i jest sporo.

Od północy śląska policja zatrzymała już trzech pijanych kierowców, a przez cały Nowy Rok - 30. Czyli średnio niespełna co godzinę zatrzymywano nietrzeźwego za kółkiem. A tych, którym udało się przejechać i uniknąć policyjnej kontroli, policzyć nie sposób.

W Czeladzi zatrzymany kierowca miał w organizmie 2 promile alkoholu. W samochodzie była jego żona, też kompletnie pijana. A razem z nimi w aucie jechało również ich 5-letnie dziecko.