To co dzieje się na Półwyspie Koreańkim grozi nową wojną. Korea
Północna uznała za nieważną granicę morską z Południem. Co więcej,
ogłosiła, że jest gotowa siłą bronić terytorium, które uważa za swoje.
Spór o granicę na Morzu Żółtym, wytyczoną przez ONZ 40 lat temu,
przyniósł w czerwcu prawdziwą bitwą morską. Po południowej stronie
linii demarkacyjnej pojawiły się kutry rybackie z północy, które
natychmiast zostały zmuszone przez Południe do ucieczki.
Wtedy do akcji wkroczyły okręty marynarki wojennej. Zatopiony został
północnokoreański torpedowiec. W czasie kilkudniowych starć zginęło
około 30 marynarzy. Był to najpoważniejszy incydent na koreańskim
pograniczu od zakończenia wojny w roku 53.