Bomba poszła w górę, konie wystartowały, ale emocje już nie te – na wrocławskim torze wyścigów konnych na Partynicach kończy się era obstawiania wyników wyścigów. Tradycję przerwano po 136 latach.

Wszystko dlatego, że spółka Służewiec Tory Wyścigów Konnych – organizator totalizatora konnego – została postawiona w stan likwidacji. Taka decyzja rozczarowała wielu wrocławian, którzy obstawiali wyniki od 20-30 lat.

Nigdy nie padła tu jakaś niesamowita wygrana, nie było także spektakularnych przegranych – był jednak dreszczyk emocji i adrenalina. - Zaraz idę z powrotem do domu. Nie ma co oglądać. Jak nie ma gry, to nie ma żadnej satysfakcji - mówił jeden z zawiedzionych graczy.

Co ciekawe, losy zakładów na Partynicach leżą w rękach polityków. O przyszłości konnego totolotka zadecydują trzy resorty rządowe: rolnictwa, finansów i skarbu. Na razie jednak ministerstwa nie mogą się porozumieć.