Ponad 605 milionów złotych brakuje na organizację tegorocznych wyborów samorządowych - wynika z pisma Krajowego Biura Wyborczego do premiera Mateusza Morawieckiego. To efekt przeforsowanych przez Prawo i Sprawiedliwość kilka tygodni temu zmian w ordynacji wyborczej. Z dokumentu, do którego dotarł reporter RMF FM Patryk Michalski, wynika, że KBW wnosi o zwiększenie w budżecie środków na organizację wyborów właśnie o taką kwotę.

Jak donosi nasz dziennikarz, dużym obciążeniem dla budżetu jest obowiązek prowadzenia internetowych transmisji na żywo z lokali wyborczych. Zakup kamer i innego potrzebnego sprzętu oraz ich obsługa mogą w sumie oznaczać koszt sięgający około 134 milionów złotych.

Niewiele mniej, bo 112 milionów złotych, zostanie przeznaczonych na diety dla pracujących w komisjach wyborczych, których - zgodnie z nowelizacją - ma być w każdym lokalu wyborczym dwie: jedna to komisja ds. przeprowadzenia głosowania, druga - rozpoczynająca pracę po zakończeniu głosowania - to komisja ds. ustalenia wyników.

Dodatkowe 100 milionów złotych mają kosztować komputery i drukarki do obsługi systemu informatycznego w obwodach głosowania.

Ponadto nowelizacja zwiększyła do stu liczbę komisarzy wyborczych: na ich wynagrodzenia potrzeba dodatkowych dwóch milionów złotych.

W sumie - jak szacuje Krajowe Biuro Wyborcze - koszt przeprowadzenia wyborów wzrośnie o 605 154 403 złote.

Na razie tych pieniędzy w budżecie nie ma.

(e)