Rząd zrobi wszystko, by do połowy 2011 roku przygotować Polskę do wprowadzenia euro - zapewnił podczas wizyty w Szwecji premier Donald Tusk. Kilka dni temu w Krynicy szef rządu obiecywał jednak, że w roku 2011 będziemy już płacić we wspólnej europejskiej walucie.

Stanowisko rządu, zaprezentowane przez premiera w Krynicy, zaskoczyło polityków i ekonomistów. Donald Tusk zmodyfikował je po wczorajszym spotkaniu rządu z Radą Polityki Pieniężnej. Rok 2011 powinien być rokiem spełnienia kryteriów ekonomicznych i pozytywnej decyzji Komisji Europejskiej dotyczącej wejścia Polski do strefy euro - mówił. Dzisiejsza wypowiedź uściśliła to stanowisko. Ten harmonogram jest ambitny, ale możliwy - przekonywał Tusk w Sztokholmie:

Premier Donald Tusk przybył do Szwecji dziś po południu z kilkugodzinną roboczą wizytą. Tematem rozmów z premierem Fredrikiem Reinfeldtem były między innymi sytuacja na Kaukazie i relacje UE-Rosja. Szefowie rzadów dyskutowali także o Partnerstwie Wschodnim, bezpieczeństwie energetycznym w kontekście Gazociągu Północnego i tzw. pakiecie klimatycznym.