16 milionów złotych mógł stracić Skarb Państwa w związku z działalnością zorganizowanej grupy przestępczej rozbitej przez mazowieckich policjantów - dowiedział się reporter RMF FM. Funkcjonariusze zlikwidowali gigantyczna fabrykę produkującą krajankę tytoniową. Zatrzymano 15 osób.

Siedemdziesięciu policjantów z funkcjonariuszami służby celnej jednocześnie weszło do kilkudziesięciu domów i mieszkań na Mazowszu, w Świętokrzyskiem i na Lubelszczyźnie. Grupa działała właśnie na terenie tych trzech województw. W Lubelskiem zaopatrywała się w nielegalnie w liście tytoniowe, koło Starachowic była fabryka, a przetworzony tytoń, gotowy do palenia sprzedawano na Mazowszu - głównie na targowiskach.

Podczas akcji zatrzymano w sumie 15 osób. Zabezpieczono 2 tony krajanki tytoniowej, ponad 5 ton suszu tytoniowego, a także ponad 1600 paczek papierosów z przemytu oraz spirytus bez akcyzy. Policjanci na poczet przyszłych kar zabezpieczyli też prawie milion złotych, a także samochody warte około 150 tysięcy. Zatrzymani usłyszeli już zarzuty. Sąd orzekł wobec nich wysokie poręczenia majątkowe i zakazał opuszczać kraj. Grozi im pięć lat więzienia.

(mpw)