Brygady Męczenników Al Aksy wzięły na siebie odpowiedzialność za atak na izraelski samochód w pobliżu Ramallah. W zasadzce zginęły trzy osoby, a czwarta została ranna. Bojówkarze nie wycofali się od razu - potyczka trwała nawet wtedy, gdy na miejsce ataku przyjechało wojsko i ekipy ratunkowe.

Teraz należy się spodziewać odwetu Izraelczyków. W wiosce Ein Jabrud, w pobliżu której urządzono zasadzkę, już wprowadzono godzinę policyjną i przeszukiwany jest dom po domu.

Prawdopodobnie izraelska armia wejdzie też do Ramallah – miasta, w którym swą kwaterę ma przywódca Palestyńczyków Jaser Arafat.

By wzmocnić siły przed szykującą się operacją, w Izraelu wezwano dziś pod broń od kilkuset do kilku tysięcy rezerwistów

- dokładne liczby nie są znane.

Sztabowcy chcą utworzyć 10 dodatkowych batalionów, które skierowane zostaną do Strefy Gazy i na Zachodni Brzeg Jordanu.

22:00