Prezydent Egiptu Hosni Mubarak wyraził obawy, że kampania wojskowa w Iraku będzie dłuższa niż sądzono do tej pory. Ostrzegł także, że konflikt w Iraku będzie mieć istotny wpływ na ludzi w całym regionie.

Nawiązując do demonstracji swoich rodaków przeciwko wojnie w Iraku, Mubarak powiedział, iż Amerykanie zapewniali go, że kampania wojskowa w Iraku będzie błyskawiczna; dziś jednak - zaznaczył prezydent Egiptu - wszystko wskazuje na to, że działania na froncie przedłużą się i należy też brać pod uwagę wiele ofiar w ludziach.

Egipt zezwolił amerykańskim okrętom wojennym na przepłynięcie kanałem Sueskim. Od soboty przez Kanał przepłynęło dwanaście wojennych okrętów amerykańskich. Część z nich - jak pisze agencja France Presse - przewoziła mosty pontonowe.

Zdaniem francuskiej agencji, na pokładach jednostek znajdowały się jednak przede wszystkim materiały i sprzęt, jakie miały być przerzucone do Iraku przez granicę turecką. Na przejście przez kanał czeka w portach Turcji jeszcze 25 okrętów USA, z których nie wyładowano przywiezionego sprzętu.

Turcja nie zgodziła się na stacjonowanie sił koalicji antyirackiej w swych bazach, udzielając jedynie zgody na korzystanie przez samoloty koalicji z tureckiej przestrzeni powietrznej. Do tej pory jednak - jak mówił sekretarz stanu USA Colin Powell - Stany Zjednoczone mają problemy z korzystaniem z prawa przelotu nad terytorium Turcji, mimo że zgodził się na to turecki parlament.

Foto: Archiwum RMF

15:20