Polski rząd chce rozpocząć negocjacje w sprawie budowy w naszym kraju amerykańskiej tarczy antyrakietowej – poinformował resort spraw zagranicznych. Odpowiednia nota dyplomatyczna została już przekazana amerykańskiej ambasadzie w Polsce.

W czasie negocjacji Warszawa ma domagać się wzmocnienia obrony przeciwlotniczej naszego kraju. Premier Kaczyński w ubiegłym tygodniu powiedział, że umieszczenie w Polsce elementów tarczy niesie pewne zagrożenia, ale jeśli sprawa zostanie dobrze wynegocjowana, powinna służyć polskiemu bezpieczeństwu.

Kilka dni temu Polska i Czechy szczegółowo uzgodniły sposób postępowania z Amerykanami w czasie negocjacji dotyczących systemu obrony antyrakietowej.

Przypomnijmy. W styczniu Stany Zjednoczone oficjalnie zaproponowały Polsce i Czechom umieszczenie na terytorium obu państw elementów tarczy antyrakietowej. W Czechach miałaby się znaleźć baza radarowa, a w Polsce wyrzutnie rakiet przechwytujących. Amerykańska tarcza antyrakietowa ma chronić USA i ich sojuszników przed atakami ze strony tzw. nieprzewidywalnych państw jak np. Iran.