Agencji Ochrony Zubrzycki za akcję u boku komornika w hali KDT grozi nawet cofnięcie koncesji. W agencji odbędzie się kilkudniowa kontrola Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Urzędnicy resortu mają wyjaśnić, czy ochroniarze "Zubrzyckiego" działali zgodnie z przepisami i czy przekroczyli swoje uprawnienia przy usuwaniu handlarzy bezprawnie zajmujących budynek.

Kontrola Agencji Ochrony Zubrzycki została zarządzona już dzień po wydarzeniach w KDT, a więc zanim usunięci kupcy złożyli wniosek o odebranie jej koncesji. Kontrola ma wykazać zasadność działania pracowników ochrony - mówi Jacek Sońta z MSWiA. Kontrolerzy mają zbadać dokumentację agencji, ale także przeanalizować przebieg akcji przed KDT – kto używał siły i kto użył duszącego gazu. Zbierają także materiały filmowe, zapisy wideo i zeznania świadków.

Agencja „Zubrzycki” będzie przekonywać, że ich ochroniarze działali na polecenie komornika. To nie było użycie siły, to była obrona konieczna - mówi Krzysztof Grochocki, kierujący akcją ochroniarzy przed KDT. Jeśli jednak kontrola nie potwierdzi tej wersji, „Zubrzycki” może stracić koncesję, a z nią możliwość ochraniania rozgrywek na stadionach polskiej ekstraklasy oraz meczy polskiej reprezentacji.