Kiedy w końcu zrobi się cieplej? To pytanie zadają sobie chyba wszyscy. Od ponad tygodnia mamy w Polsce siarczyste mrozy. O poranku w Jabłonce, polskim biegunie zimna, termometry pokazywały minus 35 stopni.

"Dzisiejszy poranek - godzina 6 rano jest zdecydowanie najzimniejszy. Tak niskiej temperatury od początku tej zimy na pewno nikt się nie spodziewał. W Gronkowie od 5 dni temperatura przekracza minus 30 stopni. Wczoraj rano, 2 lutego, termometry wskazywały minus 36,5 stopnia. Ale dzisiaj 3 lutego to już jest kulminacyjny moment arktycznego mrozu 38,5 stopnia jest czymś niebywałym jak na nasz klimat" - napisał na Gorącą Linię RMF FM Davidv10. Magda dodaje: "Tarnawa Niżna: -34 stopnie". I jeszcze Daniel: "W miejscowości Polana koło Ustrzyk Dolnych -34 stopnie".

Jak długo jeszcze będzie zimno?

Synoptycy twierdzą, że mróz nie odpuści co najmniej do 13 lutego. Do tego czasu będzie zimno w całej Polsce, najzimniej na południu kraju. Termometry będą pokazywać około minus 20 stopni. Siarczysty mróz w postaci minus 30 stopni powinien odpuścić. Od poniedziałku już więcej śniegu już w całej Polsce.

W zimie chcielibyśmy mieć lato, a w lecie tęsknimy za zimą. Zawsze coś nie tak z tą pogodą. Już bliżej do wiosny, prawie już piechotą idziemy do lata - mówią mieszkańcy Wrocławia, z którymi rozmawiała reporterka RMF FM.

W poszukiwaniu ciepłych miejsc w Polsce, polecamy okolice Świnoujścia i Kołobrzegu. Tam według zapowiedzi synoptyków przez najbliższy tydzień termometry pokażą około minus pięciu stopni.

Na Karaiby, na Kubę, byle dalej od mrozu

Już przed godziną siódmą z lotniska Chopina w Warszawie wystartował samolot z turystami, którzy zamiast polskiego, siarczystego mrozu wybrali dużo cieplejsze kraje. Wieczorem mamy być na plaży na Karaibach. Temperatura 28 stopni. na plusie. Tutaj czapki, tam klapki. Jak tylko dojedziemy to się odświeżymy i impreza na plaży. Trafiliśmy, mamy szczęście, że w taką pogodę stąd uciekamy - mówi reporterowi RMF FM Pawłowi Świądrowi turyści, którzy o poranku opuścili Polskę.

27 stopni, bezchmurne niebo, plaża, ocean

Tak właśnie wygląda Miami w lutym. Europejczycy kochają tam wypoczywać. Jestem tu na wakacjach 3 tygodnie. Przyjechałam z Londynu. Dlaczego tutaj? Z powodu atmosfery, słońca, niezliczonych restauracji i imprez. Tu jest o wiele bardziej interesująco niż w Londynie o tej porze roku. I dzieciom się podoba - mówi korespondentowi RMF FM Pawłowi Żuchowskiemu turystaka z Wielkiej Brytanii. Pogoda jest zwariowana, trzeba ubierać coś wygodnego i koniecznie iść na plażę i korzystać z aury - dodaje inna turystka.

Dużą popularnością wśród gości z zagranicy cieszą się kartki pocztowe. Z lewej strony: piękny widok ze słonecznej plaży w Miami. Z prawej strony zasypana śniegiem ulica i złośliwy napis: Tak jest u mnie a tak u Ciebie.

Rośnie liczba śmiertelnych ofiar mrozu

Co najmniej 29 osób zmarło od piątku z powodu wychłodzenia. MSW apeluje, by zwracać szczególną uwagę na potrzebujących i bezdomnych. To jest moment, kiedy od naszej wrażliwości i solidarności zależy życie ludzkie - powiedział minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki. Zaznaczył, że bez wrażliwości obywateli służby sobie nie poradzą. Funkcjonariusze policji i straży miejskiej cały czas patrolują miejsca, gdzie mogą przebywać bezdomni. Informują ich o możliwości skorzystania z pomocy ośrodków, które oferują nocleg i ciepły posiłek. Strażacy apelują z kolei, by rozważnie korzystać ze wszelkich urządzeń grzewczych. Ostrzegają też, że zasłanianie przewodów wentylacyjnych może doprowadzić do zatrucia tlenkiem węgla.

Z powodu mrozów część szkół odwołała zajęcia

Z powodu silnego mrozu piątkowe zajęcia odwołała część szkół. Zgodnie z przepisami dyrektorzy mogą to zrobić, gdy przez dwie kolejne doby o godz. 21 temperatura spadnie do co najmniej minus 15 stopni Celsjusza. W piątek lekcje nie odbędą się m.in. w 38 szkołach w woj. świętokrzyskim i kilkunastu w Małopolsce. Trzy szkoły czasowo zostaną zamknięte także w stolicy, jedna z nich - z powodu awarii centralnego ogrzewania. Część szkół zawiesiła lekcje także w woj. kujawsko-pomorskim.

Firmom, które zmuszają pracowników do pracy na mrozie, grożą grzywny. Zgodnie z prawem, minimalna temperatura w pomieszczeniach biurowych nie może być niższa niż 18 st. C. Pozostali pracownicy, zatrudnieni np. w halach produkcyjnych, powinni mieć zapewnioną temperaturę nie niższą niż 14 stopni C. Jeśli pracodawca nakaże pracę w temperaturach niższych, nie zapewni odzieży ochronnej, pomieszczenia, w których pracownik może się ogrzać, a w przypadku cięższych prac - także posiłków, grozi mu grzywna do 30 tys. zł.