Zostawiasz dowód osobisty biorąc narty z wypożyczalni? Uważaj, bo może się to skończyć poważnymi kłopotami – ostrzega „Rzeczpospolita”.

Dziennik przypomina, że każda sytuacja, w której jesteśmy zmuszani do pozostawiania dowodu osobistego jako zastawu, jest naruszeniem prawa. Podkreśla, że ten dokument w zupełności wystarczy, by ktoś mógł się pod nas podszyć, czyli dokonać kradzieży tożsamości.

Tylko w 2012 roku Biuro Informacji Kredytowej ponad 4500 udaremnionych prób wyłudzenia kredytów na podstawie przywłaszczonego dowodu osobistego. To nie koniec nieprzyjemności, które mogą nas spotkać w takiej sytuacji. W grę wchodzi tu m.in. szantaż, wypłacenie pieniędzy z konta czy utrata dobrego imienia.

(mn)