​Kiedyś była chlubą zakładu, teraz niszczeje w oczach. Mowa o olbrzymiej mozaice zdobiącej ścianę jednego z budynków dawnej Stoczni Szczecińskiej. Powstała na przełomie lat 60. i 70. ubiegłego wieku, teraz z miesiąca na miesiąc zostaje jej coraz mniej.

Mozaikę można podziwiać z ulicy Stalmacha. Zajmuje całą boczną ścianę dwupiętrowego budynku. Przedstawia głowę gryfa ze śrubą okrętową - to symbol Stoczni Szczecińskiej. Gryf wpisany jest w różę wiatrów. Mozaika wykonana została z różnorodnych materiałów, niestety część kafelków już odpadła. 

Mozaik mieliśmy kiedyś w Szczecinie znacznie więcej. Niestety sporo z nich nie przetrwało. A ta najsłynniejsza, z dawnego kina Kosmos, została ukryta wewnątrz wybudowanego w miejscu kina budynku i nie każdy może ją podziwiać. Mozaika z budynku "Dany" została rozebrana. Ta stoczniowa to jedna z niewielu, jakie zostały - mówi Przemysław Budziak, szczeciński fotograf, który walczy o uratowanie dzieła.

Władze Szczecińskiego Parku Przemysłowego, który zarządza majątkiem postoczniowym deklarują, że są gotowe zabezpieczyć mozaikę przed rozpadaniem się. Nadal nie wiadomo natomiast, czy znajdą się środki i wola, by została ona odrestaurowana.

(az)