Prezydent desygnował Mateusza Morawieckiego na premiera i powierzył mu misję stworzenia nowego rządu. "Bardzo dziękuję za konsultację, zwłaszcza te wczorajsze konsultacje: długie, ale ciekawe i - mam nadzieję - pożyteczne" - mówił Andrzej Duda podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim. Planowany skład gabinetu Morawieckiego w zdecydowanej większości już znamy - wyjątkiem jest obsada stanowiska ministra sportu. Expose Morawieckiego spodziewane jest - według ustaleń dziennikarzy RMF FM - w najbliższy wtorek.
Podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim Andrzej Duda podkreślił, że wybory parlamentarne z 13 października przyniosły jednoznaczne rozstrzygnięcia.
Wynik wyborów, jeżeli chodzi o większość w Sejmie, jest absolutnie jednoznaczny: znowu samodzielną większość uzyskuje Zjednoczona Prawica na czele z PiS - obóz, który ja nazywam obozem konserwatywnym - mówił prezydent.
Dziś przychodzi ten moment, w którym następuje powierzenie misji utworzenia kolejnego rządu RP po ostatnich wyborach parlamentarnych, i jest czymś zupełnie naturalnym, że misję tę otrzymuje dotychczasowy premier. Panie premierze, cieszę się, że mogę panu dzisiaj powierzyć tę tekę. Bardzo dziękuję za konsultację, zwłaszcza te wczorajsze konsultacje: długie, ale ciekawe i - mam nadzieję - pożyteczne zarówno dla mnie z punktu widzenia naszej przyszłej działalności, jak i przede wszystkim także dla pana premiera - zaznaczył Andrzej Duda.
Jasno mogę zobaczyć, że te cztery lata pańskiego doświadczenia, jeżeli chodzi o prowadzenie najważniejszych polskich spraw (...) - najpierw na funkcji wicepremiera, ale przecież przede wszystkim ministra finansów, jednego z absolutnie najważniejszych ministrów w rządzie, a następnie przez dwa lata premiera - dało panu to ogromne doświadczenie, które pozwala teraz wyeliminować mankamenty, które gdzieś tam się pojawiały, i usprawnić różnego rodzaju procesy - mówił również prezydent, zwracając się do Morawieckiego.
Wyraził nadzieję na dalszą współpracę.
Mamy absolutnie wspólną wizję rozwoju Polski, mamy wspólną wizję tych priorytetów, które powinny być zrealizowane, mamy wspólną wizję polskiej polityki ukierunkowanej na obywatela, na jego sprawy, sprawy jego powodzenia życiowego, sprawy poprawy jakości życia w Polsce, jak również wzmacniania pozycji Polski na arenie międzynarodowej, wzmacniania polskiej gospodarki - podkreślał.
Zaznaczył również, że po rozmowie z Morawieckim i znając kandydatów na ministrów ma "absolutne przekonanie", że nowy rząd będzie działał sprawnie.
Również Mateusz Morawiecki odniósł się w swoim wystąpieniu do wyborczego wyniku Prawa i Sprawiedliwości i jego koalicjantów, który nazwał "bezprecedensowym wynikiem przy najwyższej frekwencji".
Zwracając się do prezydenta, Morawiecki zaznaczył, że "te dzieła, które Polacy nagrodzili" ponad 8 milionami głosów", nie byłyby możliwe bez zaufania głowy państwa, jego konstruktywnej i bliskiej współpracy oraz merytorycznej oceny wielu projektów i współpracy ekspertów.
To rzecz niezwykle cenna, bardzo ważna z punktu widzenia naszej zdolności do wdrażania bardzo ważnych projektów dla obywateli, dla całego społeczeństwa - przekonywał Morawiecki.
Zaznaczy, że "świat i Polska w szczególności stoją niewątpliwie przed ogromnymi wyzwaniami".
Pytań jest bardzo wiele, ale mam głęboką nadzieję, że we współpracy z panem prezydentem będziemy potrafili znajdować wszelkie odpowiedzi na te wyzwania, które są przed nami, oraz że te pierwsze cztery lata były swego rodzaju rozbiegiem, a te kolejne cztery lata będą skokiem rozwojowym - skokiem, który pokaże Polakom, że ten wymarzony standard życia na poziomie europejskim jest coraz bliżej - stwierdził Mateusz Morawiecki.
Oficjalnie o tym, że dzisiaj przed południem Andrzej Duda desygnuje Mateusza Morawieckiego na premiera, szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski poinformował po wieczornym spotkaniu Andrzeja Dudy z szefem rządu i prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Spotkanie na szczycie w Belwederze - na temat m.in. harmonogramu tworzenia nowego rządu i planów gabinetu na pierwsze miesiące pracy - zakończyło się po północy, po ponad czterech godzinach rozmów.
Morawiecki podał swój rząd do dymisji we wtorek wieczorem - w pierwszym dniu posiedzeń Sejmu i Senatu nowej kadencji.
Zgodnie z konstytucją, po przyjęciu dymisji prezydent ma 14 dni na powołanie nowego premiera i jego rządu i przyjęcie od nowej Rady Ministrów przysięgi. Z kolei najpóźniej 14 dni po powołaniu rządu nowy premier wygłasza expose - czyli przedstawia program działania swego gabinetu - i składa wniosek o wotum zaufania dla rządu. Wotum Sejm udziela bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
Według ustaleń dziennikarza RMF FM Krzysztofa Berendy, najbardziej prawdopodobny scenariusz zakłada, że w piątek nastąpi zaprzysiężenie nowego rządu, a w przyszłym tygodniu - we wtorek - Mateusz Morawiecki wygłosi expose.
Co ciekawe, właśnie tego dnia Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej ma wydać wyrok ws. legalności działania obecnej Krajowej Rady Sądownictwa - kluczowy dla rządowej reformy sądownictwa.
PiS stanowczo odrzuca jednak oskarżenia, jakoby planowanym expose rząd chciał przykryć wyrok TSUE.
