MON tworzy zaledwie jedną dodatkową wojskową komisję lekarską, chociaż kandydaci do wojska przyznają, że dostęp do nich jest utrudniony. Nowy punkt ma powstać w rodzinnym mieście ministra Mariusza Błaszczaka - pisze wtorkowa "Rzeczpospolita". Komisja w Legionowie ma zacząć działać 15 marca.

Według "Rzeczpospolitej", szef MON przygotowuje uregulowania prawne, których celem jest powołanie dodatkowej wojskowej komisji lekarskiej (WKL). Ma ona powstać w Legionowie - to rodzinne miasto ministra Mariusza Błaszczaka. W mieście budowany jest też od niedawna nowy szpital wojskowy. Nowa komisja obejmie żołnierzy z jednostek zlokalizowanych na północnym Mazowszu.

"Utworzenie dodatkowej komisji w województwie mazowieckim wpłynie korzystnie nie tylko na funkcjonowanie orzecznictwa wojskowo-lekarskiego w tym województwie, ale także z uwagi na zakładaną właściwość miejscową tej komisji poprawi dostępność do WKL w województwie warmińsko-mazurskim, podlaskim i lubelskim" - podaje MON, cytowany przez "Rz".

Dziennik podaje, że z analizy dotychczasowego funkcjonowania wojskowych komisji lekarskich wynika, że liczba wydawanych przez nie orzeczeń wzrasta. Obecnie w całym kraju działa zaledwie 13 takich komisji (jedna tylko dla funkcjonariuszy SKW i SWW).

Jak podaje MON w uzasadnieniu do projektu rozporządzenia, w 2018 r. liczba orzeczeń wydawanych przez WKL wzrosła z 51 877 do 63 355, a w roku 2019 osiągnęła ponad 70 tys.

"Zwiększenie liczby wydawanych orzeczeń spowodowało powstanie ograniczeń w dostępności do wojskowych komisji lekarskich głównie w grupie kandydatów do służby wojskowej" - przyznaje MON. Zapewnia jednocześnie, że powołanie dodatkowej komisji "wpłynie na skrócenie czasu prowadzenia poszczególnych postępowań w komisjach". Według "Rz" komisja w Legionowie powinna zacząć działać 15 marca.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: CBOS: PiS z 44-procentowym poparciem. Notowania KO w górę, traci PSL-Koalicja Polska