Nielegalną instalację do przerabiania oleju opałowego na napędowy odkryli celnicy w Brodnicy w województwie kujawsko-pomorskim. "Laboratorium" było ukryte w samochodach ciężarowych.

Policjanci z CBŚ wspólnie z funkcjonariuszami Służby Celnej z Torunia przyłapali na gorącym uczynku trzech mężczyzn, przerabiających olej opałowy na paliwo. Urządzenia filtrujące znajdowały się w przestrzeni ładunkowej samochodu dostawczego. Zbiornik o pojemności ok. 50 tys. litrów, do którego zlewano olej, znajdował się z kolei pod plandeką na naczepie samochodu ciężarowego.

W celu odbarwienia oleju opałowego samochód dostawczy podjeżdżał do naczepy. Przestępcy podłączali wtedy instalację i przepompowywali paliwo do zbiornika. Po odbarwieniu paliwo trafiało prawdopodobnie na rynek jako pełnowartościowy olej napędowy.

Aby to potwierdzić, do badań pobrano próbki paliwa - powiedział rzecznik toruńskiej Izby Celnej.

Zatrzymani mężczyźni - trzej mieszkańcy Mławy, usłyszeli zarzut przestępstwa skarbowego polegającego na zmianie przeznaczenia wyrobu akcyzowego. Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej może grozić im kara nawet do 5 lat więzienia oraz wysoka grzywna.

Justyna Satora