Nie było żadnych groźnych bakterii w mleku, które w ubiegły wtorek wypili uczniowie jednej z podstawówek w Zabrzu - poinformował sanepid. Stwierdził, że w szkole nie doszło do zatrucia pokarmowego. Wciąż zatem nie wiadomo, co było przyczyna złego samopoczucia dzieci.

W szkole w Zabrzu, z której w ubiegłym tygodniu do szpitali przewieziono prawie 40 dzieci, nie doszło do zatrudnia pokarmowego.

W opinii przedstawicieli sanepidu, przyczyną złego samopoczucia dzieci mógł być błąd dietetyczny - uczniowie mogli wypić za dużo mleka.

Mleko jest czyste. Jego spożycie nie może zagrażać życiu ani zdrowiu - zaznaczyła zastępca powiatowego inspektora sanitarnego w Gliwicach Hanna Nabrdalik.

Dzieci skarżyły się jedynie na ból brzucha i ból głowy, co mogło być związane z błędem dietetycznym. Uczniowie mogli np. wypić za dużo mleka, w dodatku niektórzy z nich na czczo - przypuszcza Nabrdalik.

W ubiegły wtorek przed południem uczniowie Szkoły Podstawowej nr 2 w Zabrzu zaczęli zgłaszać nauczycielom, że źle się czują. Na bóle brzucha i głowy uskarżało się w sumie 39 dzieci z klas 4-6. Trafiły one do szpitali w Zabrzu, Bytomiu, Gliwicach i Rudzie Śląskiej. Żadne z dzieci nie wymagało dłuższego pobytu w szpitalu.

(j.)