"Na szczęście to nie Marian Krzaklewski decyduje o tym kto powinien

zapłacić odszkodowanie, a kto nie" - tak ministerstwo transportu

odpowiada na oświadczenie lidera AWS-u o tym, że "Solidarność" nie

zapłaci PKP za straty poniesione wskutek dwudniowego protestu górników

na torach.

Marian Krzaklewski uważa, że "Solidarność" nie musi płacić, bo

protest górników był spontaniczny i prowadzili go pojedynczy ludzie.

"Ministerstwo jest co najmniej zaskoczone taką postawą przewodniczącego

związku" - mówi nam Adrian Furgalski, doradca szefa resortu transportu.

"FURG_SER" (0:15)

Po ostatecznym oszacowaniu strat kolei - na razie mówi się o czterech

milionach złotych - minister Syryjczyk wystąpi do sądu, by ten

zdecydował o odszkodowaniu dla PKP. W prokuraturze leży już

zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa złożone przez zarząd kolei.