Po tragedii na imprezie studenckiej w Bydgoszczy minister nauki Lena Kolarska-Bobińska zwróci się jeszcze dziś do rektorów wszystkich uczelni w kraju o przegląd procedur i sposobów postępowania w czasie imprez masowych na uczelniach - poinformował resort nauki.

Po tragedii na imprezie studenckiej w Bydgoszczy minister nauki Lena Kolarska-Bobińska zwróci się jeszcze dziś do rektorów wszystkich uczelni w kraju o przegląd procedur i sposobów postępowania w czasie imprez masowych na uczelniach - poinformował resort nauki.
Minister nauki i szkolnictwa wyższego Lena Kolarska-Bobińska (zdjecie archiwalne) /Rafał Guz /PAP

Chciałabym, byśmy o tym porozmawiali na posiedzeniu Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich we Wrocławiu. Chodzi bowiem nie tylko o procedury, ale właściwe ich stosowanie i ocenę każdej sytuacji tak, aby realnie chronić uczestników studenckich imprez - powiedziała Kolarska-Bobińska, cytowana w komunikacie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Rano minister Kolarska-Bobińska złożyła na ręce rektora uniwersytetu, prof. Antoniego Bukaluka kondolencje dla bliskich ofiar i całej społeczności akademickiej po tragedii.

W rozmowie telefonicznej rektor poinformował minister o okolicznościach wypadku i podejmowanych działaniach.

Uczelnia wszczęła wewnętrzne postępowanie w sprawie tragedii. W porannej rozmowie telefonicznej sugerowała to rektorowi również prof. Kolarska-Bobińska. Jak napisano w komunikacie resortu nauki, minister zasugerowała, by "niezależnie od działań śledczych uczelnia przeprowadziła własne postępowanie wyjaśniające przyczyny i okoliczności tragedii i przygotowała wnioski pozwalające zapobiegać takim wypadkom w przyszłości".

Do tragedii w Bydgoszczy doszło w nocy ze środy na czwartek na imprezie studenckiej w budynkach dydaktycznych Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w trakcie imprezy mogło dojść do paniki wśród uczestników i stratowania części z nich. Jedna z osób, która odniosła obrażenia, zmarła w szpitalu. Pod opieką medyków wciąż przebywa 4 poszkodowanych, w tym dwie osoby w ciężkim stanie.

Bydgoska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie tragedii.

(pj)