100 033 - to aktualny stan etatowy polskiej policji. Szefostwo tej formacji robi, co może, by zwiększyć liczbę funkcjonariuszy. Jednym z powodów są prognozy, że w związku z korzystnymi przepisami emerytalnymi, na początku roku z policji może odejść dwa razy więcej ludzi niż zwykle.

Do końca roku będą jeszcze dwa nabory do służby. Oznacza to, że liczba policjantów zwiększy się mniej więcej o tysiąc. Gdyby do tego doszło, byłby to rekord liczebności formacji.

Trzeba jednak pamiętać, że w tym roku o dwa tysiące zwiększyła się liczba etatów i wynosi teraz 105 tysięcy, więc wciąż w służbie jest kilka tysięcy wakatów. Eksperci zwracają też uwagę na dużą liczbę niedoświadczonych policjantów, których proporcja jeszcze może się zwiększyć, jeśli ziszczą się przyszłoroczne odejścia - te zapowiadają funkcjonariusze z ponad 15-letnim stażem.

Działają już natomiast przepisy regulujące nabór do części formacji wyspecjalizowanych kandydatów, którzy trafiają do nich prosto z cywila. Chodzi głównie o CBŚP, biuro zwalczenia cyberprzestępczości czy kontrterrorystów.

Siedem tysięcy policjantów chce odejść ze służby

Jak wcześniej informował dziennikarz RMF FM Krzysztof Zasada, ponad siedem tysięcy policjantów zapowiedziało chęć odejścia ze służby w 2023 roku. To rekordowa liczba, biorąc pod uwagę ostatnie lata.

W kolejnym roku ze służby chce odejść dwa razy więcej funkcjonariuszy niż bywało to w poprzednich latach. Dla znacznej części policjantów takie rozwiązanie jest korzystniejsze, niż pozostanie w zawodzie.

W 2023 roku policjanci odchodzący na emeryturę mogą skorzystać bowiem z nakładających się przepisów - to podwyżka z waloryzacją uposażenia i wysoka waloryzacja świadczenia emerytalnego.

Zrezygnować chcą doświadczeni policjanci

Odejście siedmiu tysięcy policjantów musi wpłynąć na jakość służby. Tym bardziej, że zrezygnować chcą najbardziej doświadczeni funkcjonariusze.

Wprawdzie przy dużej mobilizacji szkoły policyjne są w stanie w ciągu roku przeszkolić podobną liczbę funkcjonariuszy, to będą oni musieli jeszcze przez lata zdobywać doświadczenie.

"Czeka nas ciężki rok. Musimy się liczyć z kadrową katastrofą" - mówili reporterowi RMF FM nie tylko związkowcy, ale także oficerowie pełniący wysokie funkcje w policji.

Szefostwo policji zapewnia, że robi co może, by utrzymać policjantów w służbie. Jako przykład podaje tak zwane "dziadkowe", czyli wysokie dodatki dla funkcjonariuszy z ponad 25-letnim stażem. Mowa też o zwiększaniu wynagrodzeń.

Opracowanie: