Ponad 900 tysięcy osób, które opłacają składki do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i Narodowego Funduszu Zdrowia, nie ma z tego tytułu prawa do świadczeń – pisze „Gazeta Prawna”. Dotyczy to m.in. pracujących emerytów, którzy musza opłacać składkę rentową. Według ekspertów nakładanie takich obowiązków jest niezgodne z konstytucją.

370 tys. pracujących emerytów opłaca składkę rentową, tymczasem emerytura jest przyznawana dożywotnio i emeryt nie może już stać się rencistą. W grę wchodzą niemałe pieniądze, bo składka rentowa wynosi 10 proc. pensji brutto.

W jeszcze gorszej sytuacji jest kilkadziesiąt tysięcy pracujących emerytów ze służb mundurowych. Ponieważ nabyli oni prawo do pełnej emerytury, nie skorzystają z wpłacanych do ZUS składek na emeryturę i rentę. A chodzi tu aż o 29,52 proc. pensji.

Kolejna poszkodowana grupa - wylicza dziennik - to osoby, które opłacają do NFZ więcej niż jedną składkę zdrowotną. Przepisy nakładają bowiem obowiązek opłacania składki zdrowotnej z każdego tytułu. Jeśli ktoś jest ubezpieczony w NFZ, bo jest pracownikiem lub emerytem, to prowadząc firmę, musi opłacać składkę po raz kolejny. Takich osób jest 439 tysięcy.