Ostatnie 35 samolotów myśliwskich Mig-21 pożegnało czeskie lotnictwo. U naszych południowych sąsiadów latały przez 44 lata. Zastąpiły je wielozadaniowe samoloty czwartej generacji JAS-39 Gripen.

Jak podkreślają czeskie media, żaden samolot nie uczestniczył w tylu wojnach, m.in. w Wietnamie i na Bliskim Wschodzie, ani też żaden nie został wyprodukowany w tak wielkiej liczbie egzemplarzy. MiG-21 był na uzbrojeniu lotnictwa 50 państw.

W myśliwcach, które stały się lotniczym symbolem "zimnej wojny", od roku 1961 tylko w Czechosłowacji, a później w Czechach w 112 katastrofach zginęły dziesiątki pilotów. Ich pilotowanie było dość skomplikowane, w zdecydowanej większości przypadków przyczynami wypadków tych samolotów był błąd pilota. Wycofane z użycia maszyny czeskie siły zbrojne chcą sprzedać kolekcjonerom lub przekazać do muzeów.