Przed rocznicą katastrofy polskiego autokaru koło Berlina, mieszkańcy Złocieńca wspominali ofiary tej tragedii. 26 września 2010 roku na niemieckiej autostradzie rozbił się autobus, który wiózł leśników wracających z wycieczki w Hiszpanii.

Choć rana boleści nieco się zabliźniła to serce ciągle nas boli - od tych słów rozpoczęła się msza św koncelebrowana przez biskupa Edwarda Janiaka, duszpasterza polskich leśników. To z nadleśnictwa w Złocieńcu wyruszył autokar, który swój rejs zakończył tragicznie na obwodnicy koło Berlina.

Chodzimy po lasach, gdzie pracowali. Brakuje nam ich - mówili współpracownicy zmarłych.

Pamięć tragicznie zmarłych uczcili również przedstawiciele wszystkich niemieckich służb ratowniczych, którzy brali udział w akcji. Żadnych innych obchodów rocznicy katastrofy polskiego autokaru nie będzie.