Śledztwo w kierunku zabójstwa wszczęła Prokuratura Rejonowa w Gostyninie po rodzinnym dramacie w Lubikowie na Mazowszu. Na strychu opuszczonego budynku znaleziono ciało mężczyzny i jego ośmioletniej córki. Śledczy podejrzewają, że ojciec mógł najpierw zamordować swoją córkę, a potem popełnić samobójstwo. Z zeznań matki dziewczynki wynika, że ojciec spotkał się z dziewczynką, żeby świętować jej urodziny.

Śledztwo w kierunku zabójstwa wszczęła Prokuratura Rejonowa w Gostyninie po rodzinnym dramacie w Lubikowie na Mazowszu. Na strychu opuszczonego budynku znaleziono ciało mężczyzny i jego ośmioletniej córki. Śledczy podejrzewają, że ojciec mógł najpierw zamordować swoją córkę, a potem popełnić samobójstwo. Z zeznań matki dziewczynki wynika, że ojciec spotkał się z dziewczynką, żeby świętować jej urodziny.
Miejsce zdarzenia we wsi Lubików /Marcin Bednarski /PAP

Prokuratura Rejonowa w Gostyninie (Mazowieckie) wszczęła śledztwo w sprawie odnalezionych w miejscowości Lubików zwłok mężczyzny i jego 8-letniej córki. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż dziewczynka została zabita, a jej ojciec popełnił samobójstwo.

Zwłoki obojga odnalazł dziadek dziewczynki w minioną środę w opuszczonych zabudowaniach - to ok. 2 km od miejsca zamieszkania dziewczynki i jej matki, która wcześniej zgłosiła zaginięcie córki.

Śledztwo zostało wszczęte wobec przyjętych dwóch kwalifikacji prawnych. Pierwsza to zabójstwo dziewczynki poprzez powieszenie. Druga dotyczy targnięcia się mężczyzny na własne życie, także poprzez powieszenie - powiedziała rzeczniczka płockiej Prokuratury Okręgowej Iwona Śmigielska-Kowalska.

Jak zaznaczyła, przyjęta w przypadku śmierci mężczyzny kwalifikacja prawna, obejmuje także możliwość namowy do samobójstwa lub udzielenia przy tym pomocy.

Nie ma na tę chwilę takich dowodów, ale wykluczyć tego nie możemy - wyjaśniła prokurator. Dodała, że oględziny w miejscu znalezienia zwłok mężczyzny i jego córki prowadzono w środę do późnych godzin nocnych z udziałem biegłych medycyny sądowej.

Śmigielska-Kowalska poinformowała, iż ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna odebrał dziewczynkę od jej matki, za jej zgodą, w niedzielę - oboje, ojciec i córka mieli świętować jej ósme urodziny. Ponieważ dziewczynka nie wróciła do domu w uzgodnionym wcześniej terminie, matka poinformowała o tym policję w poniedziałek. Z kolei ojciec mężczyzny, dziadek dziewczynki, rozpoczął poszukiwania obojga. Ich zwłoki odkrył na strychu opuszczonego budynku w środę w południe.

Biegli, będący na miejscu, gdzie odkryto zwłoki, określili wstępnie, że przypuszczalnie do zgonu doszło co najmniej 24 godziny przed ich znalezieniem. To dopiero początek śledztwa. Wszystkie okoliczności zdarzenia, w tym motywy, będą szczegółowo ustalane - podkreśliła Śmigielska-Kowalska. Jeszcze w czwartek zaplanowano sekcję zwłok mężczyzny i jego córki. 

(j.)