Na makabryczny widok natknęli się mieszkańcy Międzywodzia w Zachodniopomorskiem. Nieopodal swoich domów, na drodze prowadzącej do lasu znaleźli w weekend stos martwych, zastrzelonych przez myśliwych zwierząt. Wezwali na miejsce policję.


Policjanci ustalili, że łącznie 7 saren i jeleni zostało na leśnej drodze pozostawione przez myśliwych z lokalnego koła łowieckiego.

Koło miało pozwolenie na zorganizowanie w miniony weekend polowania zbiorowego.

Na prowadzącej do lasu, uczęszczanej przez spacerujących ulicy, nieopodal boiska dla dzieci myśliwi urządzili tzw. pokot, a ciała zabitych zwierząt, przystroili gałązkami świerku. Terenu nie jednak ogrodzili, zastrzelonych zwierząt nikt nie pilnował. Martwe sarny i jelenie myśliwi uprzątnęli dopiero wieczorem.

Jak informuje policja z Kamienia Pomorskiego śledztwa w tej sprawie nie będzie, bo polowanie odbyło się to zgodnie z prawem. Czy myśliwi zachowali się zgodnie z etyką - niech każdy oceni to sam.


(j.)