Pierwszy raz od styczniowej katastrofy, w której zginęło 65 osób - odbędą się targi budowlane w ramach MTK. Imprezę w katowickim Spodku otworzył nowy prezes. Członkowie poprzedniego zarządu, podejrzani o przyczynienie się do katastrofy, siedzą w areszcie.

Wiceprezydent Katowic Grażyna Szołtysik, otwierając targi powiedziała, że choć jeszcze niedawno wszyscy żyli tragedią i wszyscy o niej pamiętają, to jednak życie nie znosi próżni. W podobnym duchu wypowiadali się sami wystawcy.

Wierzymy w to - a dowodem są wystawcy, którzy przybyli na targi i zwiedzający, którzy odwiedzą tę ekspozycję, że nasza działalność jest potrzebna, pożyteczna i powinna być kontynuowana - powiedział prezes MTK, Piotr Kubica.

Organizacja targów była możliwa po powołaniu 26 kwietnia Kubicy na nowego prezesa spółki. W związku z aresztowaniem członków poprzedniego zarządu, w firmie nie było osób upoważnionych do podpisania stosownych umów, m.in. wynajęcia na potrzeby targów powierzchni wystawienniczej hali Spodka.

Od tego, czy i jak szybko zdołają targi odbudować swoją pozycję, zależeć będzie ich kondycja finansowa. Nie wiadomo, kiedy targi wrócą na teren MTK. Spółka zamierza najbliższe imprezy organizować w katowickim Spodku.