Burmistrz Brzegu Dolnego na Dolnym Śląsku usłyszał zarzuty. Śledczy zarzucają mu przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków oraz poświadczenie nieprawdy. Chodzi o wyłudzenie ponad 2 milionów złotych na rekonstrukcję umocnień przeciwpowodziowych w mieście. Zarzuty poświadczenia nieprawdy usłyszeli także dwaj pracownicy urzędu, inspektor nadzoru budowlanego i kierownik firmy wykonawczej.

Burmistrz Brzegu Dolnego na Dolnym Śląsku usłyszał zarzuty. Śledczy zarzucają mu przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków oraz poświadczenie nieprawdy. Chodzi o wyłudzenie ponad 2 milionów złotych na rekonstrukcję umocnień przeciwpowodziowych w mieście. Zarzuty poświadczenia nieprawdy usłyszeli także dwaj pracownicy urzędu, inspektor nadzoru budowlanego i kierownik firmy wykonawczej.
zdjęcie ilustracyjne /Michał Dukaczewski /Archiwum RMF FM

Jak donosi reporter RMF FM Bartłomiej Paulus, włodarz Brzegu Dolnego podpisał m.in. nieprawdziwe rozliczenia końcowe inwestycji. Z uzyskanych pieniędzy sfinansowano dodatkowe prace budowlane o wartości ponad 130 tysięcy złotych.

Chodzi także o dokumenty wskazujące na fałszywy termin zakończenia prac. Ten fakt poświadczyły również cztery pozostałe osoby, które usłyszały zarzuty w tej sprawie.

Prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa zawiadomiło Centralne Biuro Antykorupcyjne, które przeprowadziło w urzędzie kontrolę.

APA