Gęsta mgła utrudniła wieczorem działanie wrocławskiego lotniska im. Mikołaja Kopernika. Łącznie odwołano stamtąd trzy loty. Z powodu mgły zamknięto lotnisko w podrzeszowskiej Jasionce.

Mgła utrudniła starty samolotów z Wrocławia, choć na lotnisku uruchomiono specjalne procedury tzw. LVP, które mają zabezpieczyć kołujące samoloty. Odwołano dwa loty do Monachium, a także jeden do Warszawy. Bez kłopotów wystartowała natomiast maszyna do Frankfurtu.

W stolicy Dolnego Śląska nie mogły także wylądować cztery samoloty. Mgła spowodowała, że odwołano jeden lot z Warszawy do Wrocławia, a samolot ze stolicy zawrócono. Z kolei samoloty lecące z Paryża i z Monachium do Wrocławia przekierowano na lotnisko w Katowicach. Maszyna z Paryża miała następnie lecieć z Wrocławia do irlandzkiego miasta Cork, dlatego zdecydowaliśmy o przewiezieniu autokarami pasażerów z Wrocławia do Katowic. Wracające do stolicy Dolnego Śląska autobusy przywiozą także pasażerów, którzy przylecieli z Francji - mówił prezes wrocławskiego lotniska Dariusz Kuś.

Pasażerowie powinni się liczyć z kolejnymi opóźnieniami lub odwołaniem lotów. Władze portu lotniczego apelują do pasażerów, aby przed udaniem się na lotnisko skontaktowali się z informacją pod numerem telefonu 713581381 lub bezpośrednio z przewoźnikiem. Osobom, które czekają na lotnisku, są dostarczane napoje i kanapki. Meteorolodzy przewidują, że trudne warunki pogodowe mogą się utrzymać we Wrocławiu do piątkowego poranka. 

Utrudnienia na podrzeszowskim i łódzkim lotnisku

Mgła utrudnia również prace lotniska w podrzeszowskiej Jasionce. Do tej pory odwołano lot do Frankfurtu. Problemy wystąpiły także przy lądowaniu na łódzkim lotnisku im. Władysława Reymonta. Samolot z East Midlands przekierowano na warszawskie Okęcie.

Według synoptyków, silne mgły ograniczające widzialność poniżej 200 m i lokalnie osadzająca szadź mogą utrzymać się w obu regionach do godziny 10 w piątek.