Rano mgła sparaliżowała lotnisko w podkrakowskich Balicach. Z opóźnieniem wystartowały samoloty do Warszawy, Zurychu i Gdańska. Odwołano lot do Paryża. O poranku nie wystartowały także dwie maszyny z z katowickiego lotniska w Pyrzowicach. To samoloty do Warszawy i Frankfurtu.

Rano z lotniska w Katowicach odwołano m.in. rejs Lufthansy o godz. 6. do Frankfurtu oraz o rejs LOT-u o godz. 6.05 do Warszawy. Samoloty, które miały odlecieć do tych miast, w piątek wieczorem nie dotarły do Katowic. Połączenie z Frankfurtu o planowej godzinie przylotu 23:15, zostało przekierowane do Warszawy, natomiast rejs z Warszawy z planowym lądowaniem w Katowicach o godz. 23:05, został odwołany. Z powodu mgły w piątek wieczorem na inne lotniska zostały przekierowane łącznie trzy samoloty, które miały wylądować w Katowicach.

Mgły, które w piątek wieczorem i przez noc utrzymywały się w rejonie Pyrzowic, zaczęły podnosić się wczesnym rankiem. Umożliwiło to start z Katowic - z niewielkimi opóźnieniami - porannych połączeń linii Wizzair do Londynu Luton i Dortmundu oraz jednego z czarterów.

Jak zapewniają synoptycy, prognozy są optymistyczne; mgła powinna opaść i w ciągu dnia pogoda nie powinna zakłócać operacji lotniczych. Zarówno w Katowicach, jak i Krakowie.

Ślisko i mglisto na drogach

Utrudnienia były także na drogach. Widzialności w wielu miejscach była ograniczona do zaledwie 100 metrów, a temperatura spadła poniżej zera i zrobiło się ślisko. Niebezpieczne wciąż jest na trasach, gdzie leżą liście.