Jedna osoba nie żyje a dwie, w tym policjant, doznali obrażeń ciała w wyniku pożaru domu mieszkalnego przy ul. Rynek w Zdunach – poinformował w środę PAP z-ca rzecznika prasowego krotoszyńskiej policji Bartosz Karwik.

Do pożaru doszło w środę w jednym z budynków mieszkalnych w centrum wielkopolskich Zdun w powiecie krotoszyńskim.

Pierwszy na miejscu zdarzenia znalazł się policjant - dzielnicowy ze Zdun, który próbował ratować mężczyznę i jego żonę z pożaru.

Ponad 70-letniego mężczyzny nie udało się uratować; w wyniku doznanych obrażeń ciała zmarł na miejscu zdarzenia - poinformował Bartosz Karwik.

Kobieta nie doznała poważnych obrażeń ciała, natomiast ratujący rodzinę policjant trafił do szpitala, ponieważ podtruł się dymem. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Prawdopodobnie przyczyną pożaru - jak powiedział z-ca rzecznika prasowego krotoszyńskiej policji - było zapalenie się benzyny.

Kiedy mężczyzna otwierał zbiornik z benzyną, obok niego przechodziła z zapalonym papierosem żona. Kobieta potknęła się i wtedy doszło do zapłonu - wyjaśnił Bartosz Karwik.