Ośmiu członków międzynarodowej grupy przestępczej, która wysadzała bankomaty w Polsce i w Niemczech, zatrzymali funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji. W akcji zatrzymania brało udział 200 policjantów.

Według szacunków, gang ukradł "metodą na wybuch" co najmniej 15 milionów złotych.

Część przestępców zajmowała się obserwacją bankomatów. Inni odpowiadali za kradzieże samochodów, które służyły włamywaczom. Kolejni zajmowali się już samymi włamaniami z wykorzystaniem między innymi technicznego gazu.

Podczas przeszukań funkcjonariusze znaleźli pojemniki z technicznym gazem, zapalniki, reduktory, zagłuszacze łączności oraz radiostacje. Kradzieży dokonywano w Polsce i Niemczech.

Śledczy podejrzewają, że gang działał również na terenie innych państw m.in. Skandynawii.

(ug)