33-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego utonął w porcie Ekomarina w Giżycku na Mazurach. Policja wstępnie wykluczyła udział osób trzecich
Mężczyzna w nocy prawdopodobnie pił alkohol. W porcie zacumowany był jacht, którym 33-latek pływał razem ze znajomymi. Nad ranem załoga zauważyła, że nie ma go w łodzi.
Do podobnego wypadku doszło w piątek w Nowej Pasłęce w gminie Braniewo. Do rzeki Pasłęka wpadł 58-letni żeglarz, który również wcześniej miał pić alkohol.
W czasie majówki na Mazurach policyjni wodniacy zatrzymali dwóch nietrzeźwych sterników.
(mpw)