6 tys. złotych za wskazanie miejsca pobytu chorego na schizofrenię Romana Rudowskiego, który zaginął 9 września. Taką nagrodę oferują Dom Pomocy Społecznej w Nowym Miszewie pod Płockiem, gdzie mężczyzna mieszkał, a także Stowarzyszenie "Razem Lepiej" i siostra poszukiwanego.

Jak poinformowała Dagmara Kobla-Antczak, rzeczniczka starostwa płockiego, któremu podlega Dom Pomocy Społecznej w Nowym Miszewie, mężczyzna, który choruje na schizofrenię, nie jest niebezpieczny. Prawdopodobnie próbuje dostać się do Warszawy w poszukiwaniu swojej siostry. Martwimy się, jak zniesie chłody, wygłodzenie. Czy nie wyrządzi sobie krzywdy - powiedziała, cytowana w komunikacie płockiego starostwa, Barbara Stańska-Mackiewicz, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Nowym Miszewie.

Wyjaśniła, że mężczyzna tuż przed opuszczeniem placówki był w sali telewizyjnej, po obiedzie. Zwykle był apatyczny i niechętny do jakiejkolwiek aktywności ruchowej. Pielęgniarka poszła przygotować codzienną porcję leków, a obecny w sali opiekun, dosłownie na kilka minut skierował swoją uwagę na innego pacjenta - powiedziała Stańska-Mackiewicz.

Podkreśliła, że nieobecność pensjonariusza została natychmiast dostrzeżona i w bardzo krótkim czasie podjęto jego poszukiwania. Uczestniczyli w nich policjanci i ochotnicza straż pożarna. Na miejsce ściągnięto policyjny śmigłowiec. Bardzo zależy nam na wszelkich informacjach o zaginionym i miejscu jego pobytu - powiedział Krzysztof Piasek, rzecznik płockiej policji.

Rysopis zaginionego:

Zaginiony mężczyzna ma 57 lat, masywną budowę ciała, włosy ciemne, przygarbioną sylwetkę i charakterystyczny sposób poruszania się - tzw. "chodem słonia". Gdy zaginął, ubrany był w ciemny sweter.

Ktokolwiek widział zaginionego lub zna miejsce jego pobytu proszony jest o kontakt z Komendą Miejską Policji w Płocku, tel. 24 266 16 00 albo 24 266 16 01 lub najbliższą jednostką policji pod nr tel. 997.