Firma MAW Telecom, która organizowała remont Tu-154M, zamierza pozwać Antoniego Macierewicza (PiS). Poseł powiedział w piątek, podczas konferencji prasowej, że przy przetargu na remont maszyny doszło do nieprawidłowości.

Przetarg został tak zorganizowany, iż zlecono kontrakt firmie MAV Telekom, z którą są związani wysocy wojskowi, dawni urzędnicy MON, a także z którą związani byli ludzie z dawnej WSI - powiedział wtedy Macierewicz. Jego zdaniem "ten przetarg w istocie się nie odbył". Miały w nim brać udział dwie inne firmy: Metalexport oraz Bumar. Obie te firmy zostały zdyskwalifikowane. W istocie kontrakt został przez Departament Zaopatrzenia Sił Zbrojnych MON powierzony bezprzetargowo firmie MAW Telekom - dodał.

Zdaniem polityka PiS, po remoncie wykryto w maszynie usterki. Wśród nich usterkę, którą wykryto po locie do Haiti, polegającą na niesprawności bloku autopilota. Niesprawności tak dalekiej, że nie naprawiano jej. Wymontowano blok autopilota z drugiego samolotu Tu-154M numer boczny 102 i przemontowano do Tu-154M numer boczny 101 - tłumaczył Macierewicz. Takie były konsekwencje dania do naprawy tego samolotu firmie MAV Telekom - powiedział poseł.

W oświadczeniu przesłanym we wtorek PAP zarząd MAW Telecom International S.A. podkreślił, że w trakcie konferencji prasowej posła PiS firma stała się "przedmiotem jego bezpodstawnych i kłamliwych wypowiedzi". W związku z tym, jak poinformowano, MAW Telecom zamierza "wkroczyć na drogę prawną przeciwko panu Macierewiczowi wykorzystując wszystkie dopuszczalne środki ochrony sądowej".

"Jest niedopuszczalne, aby w Polsce nazwa wiarygodnej, działającej od wielu lat firmy była wykorzystywana przez polityków dla ich własnych, partykularnych celów politycznych. Jeżeli polski przedsiębiorca nie uzyskuje właściwej ochrony dobrego imienia w Sejmie RP, musi się o nią zwrócić do sądu" - podkreślono w oświadczeniu.

Poczekajmy, zobaczymy - jak będę miał konkrety, to się do nich ustosunkuję, na razie wolałbym, żeby MAW Telekom wyjaśnił, dlaczego doszło do tylu usterek w Tu-154M po remoncie, który oni organizowali - powiedział we wtorek Macierewicz.