Masówki zapowiadane w kopalniach Kompanii Węglowej na wtorek, ruszyły już dziś. Górnicy uznali, że jak najszybciej trzeba zdecydować co dalej z zaproponowanym w sobotę projektem porozumienia. Chodzi m.in. o zawieszenie na półtora roku wypłaty 14. pensji.

Mogę się wypowiedzieć jako przedstawiciel załogi kopalni "Pokój", po dwóch masówkach, na tę chwilę ta akceptacja ciężko, bo ciężko, ale jest - mówi jeden z górników.

Nie wszyscy zgadzają się jednak na porozumienie. Związek "Kadra" działający w Kompanii uważa, że jest ono wymuszane. Zwłaszcza, że wykonanie biznesplanu, który założyła Polska Grupa Górnicza, zdaniem górników, i tak jest niemożliwe. Natomiast zawieszenie wypłaty czternastek to tylko wstęp do dalszych ograniczeń płacowych.

W sobotę, po 11 godzinach rozmów zarząd Kompanii Węglowej zaproponował stronie związkowej kolejne rozwiązania. Związkowcy postanowili, że przedstawią ten projekt górnikom i to oni zdecydują co dalej.

Chodzi (...) o pewne ustępstwa związane z wynagrodzeniami. Zadeklarowaliśmy się od strony zarządu Kompanii Węglowej, że zostanie przeprowadzona głęboka modernizacja spółki, związana z dużymi zmianami organizacyjnymi i dużymi oszczędnościami -  mówił minister energii Krzysztof Tchórzewski.

"Ustępstwa", o których mówił minister Tchórzewski, to jak nieoficjalnie wiadomo, zawieszenie wypłaty 14. pensji na półtora roku. Bez ograniczeń wypłacane byłyby natomiast: deputat węglowy i tak zwana barbórka.

(dp)