Jedna trzecia Polaków spodziewa się dalszego pogorszenia sytuacji gospodarczej w naszym kraju - wynika z sondażu Eurobarometru. Ponad 40 procent Polaków najbardziej martwi się wzrostem cen. Sen z oczu spędzają im także kredyty. Tym bardziej, że o te coraz trudniej - przyznają bankowcy. Nie ukrywają, że rośnie liczba klientów, którzy odchodzą z banku z kwitkiem.

Najtrudniej jest teraz głównie o kredyty mieszkaniowe. Szczególnie te we frankach szwajcarskich. Banki obawiają się o wypłacalność klientów, dlatego wiele z nich już wcześniej zaostrzyło kryteria przyznawania kredytów. Spodziewamy się, że w kolejnych miesiącach tempo kredytowania może być zmniejszone - mówi reporterowi RMF FM Mateuszowi Wróblowi Krzysztof Pietraszkiewicz ze Związku Banków Polskich:

Łatwiej jest o zwykłe, niewielkie kredyty konsumpcyjne, ale i to niedługo może się zmienić. Bankowcy już w tej chwili dmuchają na zimne i po części przyczyniają się do pogorszenia sytuacji - twierdzi ekspert Eugeniusz Śmiłkowski:

Dlatego nawet najbardziej optymistyczni eksperci przewidują, że przyszły rok będzie gorszy od mijającego.